Zapotrzebowanie kaloryczne

Chciałbym przedstawić pierwszy z wielu wpisów na temat żywienia. Przejdziemy przez całkowite podstawy do zbudowania prostej diety.

Dieta – przez wielu traktowana jako największe zło świata, kojarzona często z suchym ryżem, kurczakiem i brokułami. Także dla wielu jest to koszmar, męka kiedy widzą znajomego jedzącego kanapkę, a sami zajadają się liśćmi sałaty. Trzeba powiedzieć temu stop i poznać umiar i możliwości tworzenia planów żywieniowych. Jak mantra powtarzana jest ostatnio przez dietetyków reguła, że nie produkt a ilość stanowi truciznę.

Z takim zamysłem trzeba podejść do układania własnego planu żywieniowego. Naszym wrogiem i sprzymierzeńcem , w zależności od celu, są kilokalorie (kcal) często już nazywane po prostu kaloriami. W dietetyce najczęściej mówi się o wartości energetycznej posiłku i to najczęściej wartość energetyczna jest wyrażana w kaloriach. Każdy z makroskładników posiadają swoje wartości energetyczne które razem dodane tworzą posiłek, zarazem dawkę kilokalorii którą przyjmujemy z pożywienia. Następnie przyjęta dawka pożywienia dostarcza nam energii.

Zanim zaczniemy tworzyć jadłospis, trzeba podejść od drugiej strony. Spojrzeć na siebie i zastanowić się. Ile ja mam jeść, żeby nie przytyć?. Lub też w drugą stronę – ile jeść by przytyć? W tym przypadku stając przed lustrem musisz mieć świadomość, że ogromny wpływ na to jak wyglądasz, ma twój ruch i aktywność fizyczna. Jeżeli jesteś bardzo szczupła/y i marzysz o tym by w końcu ważyć 5kg więcej, zastanów się czy nie jesz za mało względem Twojej aktywności.

Dobrze, przejdźmy do konkretów – podstawowa przemiana materii mówiąc w prost oznacza ile energii potrzebuje nasz organizm, żeby utrzymać podstawowe funkcje życiowe w spoczynku. Czyli tylko wtedy kiedy leżysz i nic nie robisz, a także kiedy utrzymujesz spokój psychiczny. Do podstawowych funkcji życiowych możemy zaliczyć oddychanie, pracę serca, krążenie krwi, wzrost komórki i tkanek, a także ich odbudowę. Czynności wydalnicze, prace układu nerwowego i utrzymanie temperatury ciała. Aby obliczyć ppm odsyłam do internetowego kalkulatora, liczenie samodzielne to typowo strata czasu.

Przeczytaj także  Posiłek po treningu

Na podstawie otrzymanego wyniku możemy dostrzec, że wynik jest zależny od: wieku, płci, masy ciała i wysokości ciała. PPM rośnie w kilku przypadkach: ciąży, nadmiaru toksyny, wzrostu temperatury ciała, nadmiaru temperatury, intensywniejszego wzrostu ciała i rozwoju czy nadczynności tarczycy. Maleje w przypadkach gdy organizm jest wygłodzony lub niedożywiony, załącza się coś na zasadzie trybu awaryjnego. Również podczas snu, przy niedoczynności tarczycy, po 40 roku życia a następnie kolejny spadek ppm jest w wieku podeszłym – gdy maleje poziom beztłuszczowej masy ciała.

Kolejnym z istotnych kalkulatorów jest całkowita przemiana materii. Mówi ona nam o zapotrzebowaniu kalorycznym niezbędnym do życia z uwzględnieniem aktywności pacjenta wyrażany jako PAL. W tym obliczeniu używamy wyniku z poprzedniego kalkulatora ppm i mnożymy otrzymany wynik o współczynnik aktywności fizycznej. Współczynnik PAL jest sześcio stopniowy od „Brak af – pacjent leży w łóżku” po „wyczynowe uprawianie sportu”. Na podstawie tych obliczeń posiadamy wynik (orientacyjny) zapotrzebowania kalorycznego w czasie przeciętnego dnia pracy.

Należy pamiętać, że nie trenujesz codziennie prawda? Może warto było by policzyć dzienne zapotrzebowanie w dzień treningowy i bez treningu? Szacuje się, że w zależności od wykonywanej pracy na jednostce treningowej można spalić od 250 do 600 kcal na godzinę, myślę ,że trzeba mieć to na uwadze jeżeli zależy nam na kontrolowaniu kalorii.

Sprawdź moje autorskie plany żywieniowe